---

22 listopada 2014

I znów ślimaki:)

Scenariusz ten sam - potrzebuję szybkich ciasteczek, w trzy migi najlepiej. Po zajęciach, już po 21 (ciasteczka piekłam wczoraj, tj. w piątek), a tu coś chce się przygotować. I proszę - zachomikowany wcześniej przepis z bloga Magiel kuchenny, i są, pachnące, kruche, ładniutkie.
Jeśli macie ochotę na coś słodkiego, ładnego, ale przy tym nie chcecie spędzić wiele czasu w kuchni, to polecam Wam ten przepis:)






Przepis źródłowy znajdziecie tutaj (tym razem za wiele nie zmodyfikowałam).

Receptura (około 20 ciasteczek):


  • 300 g mąki
  • 150 g masła
  • 2 łyżki śmietany
  • 2 żółtka
  • 70 gram cukru
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 i 1/2 łyżki kakao
  • 1/2 łyżki cynamonu
  • garść zmielonych migdałów (u nas zmielone płatki migdałowe w blenderze)
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego (około 16 gram)
  • szczypta cukru migdałowego

Czas przygotowania: około 1 godzinę 10 minut (łącznie z oczekiwaniem na ciasto i pieczeniem)

Krok 1. Do dużej miski przesiałam mąkę, dodałam cukier, następnie pośrodku zrobiłam wgłębienie, do którego dodałam żółtka, śmietanę, proszek do pieczenia.
Krok 2. Masło starłam na tarce do miski.
Krok 3. Wymieszałam składniki i zagniotłam ciasto ręką.
Krok 4. Ciasto podzieliłam na 2 części: do jednej dodałam kakao i cynamon, zagniotłam jeszcze raz, do drugiej dodałam cukier wanilinowy, cukier migdałowy oraz zmielone płatki migdałowe, zagniotłam jeszcze raz. Gotowe części, jasną i ciemną, włożyłam na 15 minut do lodówki.
Krok 5. Następnie obydwa ciasta rozwałkowałam, nałożyłam jedno na drugie, zwinęłam w rulon. I ponownie włożyłam do lodówki.
Krok 6. Po 30 minutach chłodzenia w lodówce wyjęłam ciasto i pokroiłam na plastry o grubości 1 cm do 1,5 cm. Położyłam na blachę, wyłożoną papierem.
Krok 7. Włożyłam do piekarnika na 15 minut (piekarnik rozgrzany do 180 stopni).
Krok 8. I to już wszystko!

[Listonic]


SMACZNEGO!









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz